Przejdź do głównej zawartości

Polscy kierowcy w Czechach



Polacy wyrażają czasem niezadowolenie z faktu, że czescy policjanci traktują ich z nieufnością. Skarżą się na zbyt dokładne kontrole i niemiłe podejście policjantów. Dziwią się, skąd ta wrogość.

No więc trudno się Czechom niestety dziwić. Nie ma wśród kierowców gorszego wyzwiska niż "polské hovado". I trudno się temu dziwić, bo na opinię o Polakch oprócz cotygodniowych eskapad naszych rodaków wracających z Wiednia do rodzin, wpływają takie wypadki, jak ten w Studence, kiedy polski kierowca TIRa wjechał na czerwonym świetle na przejazd kolejowy, tam stanął i czekał aż wjedzie do niego Pendolino. W krócie wyglądało to tak:



Całość skończyła się tragicznie - zginęły 3 osoby, kilkanaście zostało rannych. Przed sądem zachowanie zarówno polskiego kierowcy jak i właściciela firmy transportowej wzbudziło niesmak, ale nie zaskoczenie.

Dlaczego o tym warto przypomnieć? Bo na czeskich drogach znowu pojawił się mistrz kierownicy za

kierownicą polskiego TIRa. Efekt? Znowu komentarze typu: Polski wywozowy artikel = demencia albo Polská SPZ.. Nic víc netřeba dodávat. Co tym razem zrobili Polscy kierowcy w Czechach?


Istnieje niedaleko granic z Polską droga o szczególnie dużym znaczeniu dla Czechów - to droga prowadząca przez Červonohosrské Sedlo, czyli przez przełęcz w Jesenikach, przy której znajduje się dość dużo infrastruktury turystycznej. Jako że Czesi sporty lubią bardzo, to miejsce to w zasadzie przez cały rok jest częstym celem przyjazdów - w zimie na narty, w lecie ze względu na turystykę, biegi i cały szereg innych aktywności.






Żeby sprawę dojazdu ułatwić postanowiono tę drogę wyremontować. I kiedy po długim remoncie (zaczął się w 2014) można było mieć nadzieję, że wkrótce droga zostanie otwarta zdarzył się polski kierowca TIRa, który przez przypadek nie zauważył wszystkich informacji, że droga jest zamknięta (a warto podkreślić, że po czeskiej stronie znaki te są ustawiane już w Ołomuńcu, czyli 100 km wcześniej) i postanowił jednak przełęcz sforsować.

Skończyło się uszkodzonym TIRem, uszkodzoną drogą i tym, że czeska policja jeszcze dokładniej będzie kontrolować Polaków. Ale czy można się Czechom dziwić. Kierowca nie zauważył, że przy zawracaniu uszkodził zbiornik paliwa, a wyciekająca ropa uszkodziła świeżo położony asfalt.






Straty wyliczono na 6 milionów koron, czyli jakiś 1 milion złotych. Strat wizerunkowych nie wyliczał nikt, ale one są zapewne tak samo duże.

(wykorzystano zdjęcia z serwisu idnes.cz)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Elektronicky mordulec" czyli polsko-czeskie bzdury tłumaczeniowe.

Jakiś czas temu Leo Express reklamę połączeń do Polski oparł na tych dwóch frazach:   Maszyna szałęna (PL)  Rychlík Povałecz pęronówy (PL)  Výpravčí Dobrze, że dodał w nawiasie język, bo Polacy by nie wpadli na to, że pociąg pospieszny to po polsku maszyna szałęna a dyżurny ruchu to powałecz pęronówy. A nazywało się to:  Užitečné fráze, czyli mniej więcej przydatne frazy . Weszłam w dialog mailowy   z PR-owcem z LeoExpressu i p róbowałam go przekonać, że nie musi tworzyć nowych słówek, bo to, co jest, już nam dostarcza dużej radości, a jego kampania ma mniej więcej tyle wspólnego z prawdą, co stwierdzenie, że po czesku tytuł filmu "Terminator" to "Elektornický mordulec" a wiewórka to rzeczywiście  dřevní kocour"  a nie veverka, która wygląda tak: fot.: http://www.wallpapers13.com Po co wymyślać nowe znaczenia, jak można czerpać z tego, co jest naprawdę: akademik -   kolej biustonosz –   podprsenka karaluch-   šváb karabin -   puška piwn

Z czego śmieją się Czesi

Polakom statystyczny Czech kojarzy się ze Szwejkiem, z rubasznymi dowcipami opowiadanymi przy golonce i piwie. Śmieją się z siebie, maja sporo dowcipów rasistowskich o Romach,  śmieją się czasem z Polaków, ale niewiele o nas wiedzą. Stereotyp Polaka w dowcipach to kombinator, cwaniak i ..Pan Wołodyjowski z 3 Pancernymi (i psem). W 2014 r T- mobile wypuściło reklamę, która została wycofana po interwencji służb dyplomatycznych: https://www.youtube.com/watch?v=-0AyIVRUnSA Z kolei w serialu Kosmo niedawno emitowanym w czeskiej telewizji równo obrywa się wszystkim- i Słowakom i Niemcom i Polakom, ale najbardziej samym Czechom. https://www.youtube.com/watch?v=ZhSpzRtUYDo Dużo polsko-czeskich dowcipów opiera się na języku i z reguły jest bardzo dalekie od prawdy, np: Jak se řekne polsky kamzík? Koza turystyčna. Jak se řekne polsky homosexuál? Labužnik perdelovy. Jak se řekne polsky stolní ventilátor? Helikoptera pokojowa. Mamy niestety podobną opinię jak Ro

Ku pokrzepieniu (polskich) serc - o czeskich autostradach

Jednym ze stereotypów dotyczących Polski, które są nad wyraz trwałe - w tym również w Czechach - jest przekonanie, że w Polsce nie ma porządnych dróg. Ci, którzy w Polsce nie bywają w ogóle, są przekonani, że po tym kraju nie da się jeździć. Ci, którzy czasem wysuną swój nos poza Czechy wiedzą, że polskie autostrady w porównaniu z czeskimi są i na dodatek jeszcze jest ich sporo. Nie należą do rzadkości wypowiedzi na czeskich formach takie jak ta: Před 14 dnama sem jel asi 100 km po polské dálnici (Krapkowice-Wroclaw a zpět) a ... srovnatelně kvalitní dálnici u nás prakticky nemáme (snad enem nový úsek D11 u HK). Absolutně rovné, hladké, perfektní asfalt, přehledné, rychlé.... stabilních tachometrových 130 (bo co pár metrů radar). provoz podstatně menší než na naší D1. Prostě (Przed 14. dniami jechałem około 100 km po polskich autostradach (Krapkowice - Wrocław i z powrtorem) i... autostrady takiej jakości u nas praktycznie nie mamy (może tylko nowy odcinej D11 koło Hradca). Gładkie j

Płać i płacz czyli o wymianie złotych na korony albo koron na złote

Polscy znajomi często nas pytają, czy pomożemy im w założeniu konta w czeskim banku. Pomóc w tym możemy, ale bez adresu pobytu w Czechach lub adresu firmowego (choćby wirtualnego) czeskie banki i tak nie wyrażają zgody na założenie konta. Tak samo zresztą jest w Polsce, czeskie firmy bez polskiego adresu też mają problem z otwarciem konta. Słyszałam, że w Paribas po przekopaniu się przez długą i żmudną papierologię można takie konto czeskiej firmie otworzyć (ale ja osobiście po przejściach z bankiem Paribas zdecydowanie odradzam jakiekolwiek kontakty z tą instytucją - Michał). zdj.własne Ja w Czechach mam jeden ulubiony bank i jest nim Fio Bank. Mają świetną bankowość internetową i możliwość przesyłania SMS-ów potwierdzających na polski numer telefonu, co naprawdę jest rzadkością. Nie cierpię natomiast KB. Ile ja się nawalczyłam z tym ich kluczem zabezpieczającym jak go wprowadzali! :) W końcu zmieniłam bank, bo u mnie to po prostu nie działało. Niestety jeden z moich klientó

Brumbal v Bradavicich czyli "Harry Potter" po czesku

Czesi czasami lubią w tłumaczeniach poszaleć. Pavel i Vladimir Medkove (bracia) z rozmachem stworzyli zupełnie inny świat, niż jest w oryginale. I tak: młodzi czarodzieje studiują w szkole w Bradavicich, w następujących domach -Nebelvír, Mrzimor, Havraspár i Zmijozel. Więc odpowiednio jest też Godrik Nebelvír, Helga z Mrzimoru, Salazar Zmijozel i  Rowena   Havraspár .   Szkoły zagraniczne to Kruval i Krásnohůlky. Największy czarodziej świata to Albus Brumbal. Marta to Ufnukana Uršula a Moodego mówią Pošuk (dość obraźliwe słowo- a propos, czy ktoś z czesko-polskich czytelników ma pomysł, jak to przetłumaczyc?:) Zaproponowałam Dziwak, ale Małgosia mówi, że zupełnie nie...).  Zródło: www.sarden.cz Wszyscy namiętnie grają w famfrpála, gdzie należy złapać Zlatonkę i chodzą po szkole do Prasinek. Śmierciożercy to Smrtijedy, tu akurat dosłowne tłumaczenie. Gilderoy Lockhard doczekał się pasującego imienia Zlatoslav, a Pomyluna to Lenka Láskorádová. Minister magii nazywa się Pople