Przejdź do głównej zawartości

Rachunek Hyde Park

Czechy powoli godzą się z faktem, że jesień upłynie pod znakiem wyborów a nie pięknej pogody. Gwarancji na pogodę nie ma żadnej jak to ma miejsce zazwyczaj, natomiast jest gwarancja, że będą wybory... Długie jesienne wieczory upłyną więc w Czechach pod znakiem podwójnej dawki komentarzy i bluzgów - zaraz po wyborach parlamentarnych odbędą się bowiem wybory prezydenckie.

Przedsmak tego, co będzie się działo mamy już teraz w dość nowatorskim wykonaniu. Czesi albowiem, po raz pierwszy od dawna, wprowadzili ciekawą innowację do europejskich standardów dyskusji politycznej.

Do tej pory można było dać upust swojej złości, niezadowoleniu i irytacji związanej z polityką na różne sposoby: są komentarze w internecie, są komentarze w internetowych wydaniach gazet (choć coraz mniej - niedawno dziennik Hospodařské Noviny zdecydował się wyłączyć tę opcję całkowicie, tłumacząc, że nie chce, by jego łamy były miejscem obrzucania się błotem), jest nieoceniony Facebook i jeszcze ciekawszy ze względu na lakoniczność wyzwysk Twitter, co tak dobrze rozumie Donald Trump. Dla fanów obrazków Instagram i inne wynalazki... Słowem - wszędzie najgorszy możliwy Hyde Park.

Czesi jednak dorzucili do miejsc, w których toczony jest spór miejsce dodatkowe i nieoczekiwane...

W wyborach prezydenckich każdy z kandydatów ma obowiązek prowadzenia tzw. transparentnego rachunku bankowego, przy wykorzystaniu którego zbiera się darowizny. Jednym z pierwszych kandydatów, który wypełnił ten obowiązek był starający się o reelekcję M. Zeman. Rachunek można przeglądać i wówczas okazuje się, że nie przypomina on wcale rachunku bankowego, ale raczej tablicę na FB.

W tym wyciągu bankowym znajdzie się wszystko - od poezji (16 wpłat po jednym halerzu z cytatami z wierszy Egona Bondy) po wulgaryzmy (cytat z samego M. Zemana, który przekładał na czeski nazwę Pussy Riot). Najciekawsza wpłata czy też wpis przyszedł jednak dopiero niedawno pod postacią szeregu wpłat w wysokości 1 halerza (nota bene dawno temu wycofanego z obiegu), które to wpłaty ułożyły się w dobrze rozpoznawalny obrazek prezydenta trochę innego niż M. Zeman:



Być może nie jest to żadna rewolucja, ale jednak jest to twórcze podejście do wolnorynkowej demokracji. A przy tym tanie i dostępne dla każdego. Pewne jest przy tym, że pomysł będzie ewoluował. Póki co ustawodawca wprowadził od poprzednich wyborów jedną zmianę związaną z wpłatami z zagranicy. Okazało się bowiem, że niektórzy wpłacali pieniądze z zagranicznych rachunków. Przy wpłacie wynoszącej koronę, bank potrącał jednak z rachunku koron 7. W tym roku takie działanie nie jest już jednak możliwe.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Elektronicky mordulec" czyli polsko-czeskie bzdury tłumaczeniowe.

Jakiś czas temu Leo Express reklamę połączeń do Polski oparł na tych dwóch frazach:   Maszyna szałęna (PL)  Rychlík Povałecz pęronówy (PL)  Výpravčí Dobrze, że dodał w nawiasie język, bo Polacy by nie wpadli na to, że pociąg pospieszny to po polsku maszyna szałęna a dyżurny ruchu to powałecz pęronówy. A nazywało się to:  Užitečné fráze, czyli mniej więcej przydatne frazy . Weszłam w dialog mailowy   z PR-owcem z LeoExpressu i p róbowałam go przekonać, że nie musi tworzyć nowych słówek, bo to, co jest, już nam dostarcza dużej radości, a jego kampania ma mniej więcej tyle wspólnego z prawdą, co stwierdzenie, że po czesku tytuł filmu "Terminator" to "Elektornický mordulec" a wiewórka to rzeczywiście  dřevní kocour"  a nie veverka, która wygląda tak: fot.: http://www.wallpapers13.com Po co wymyślać nowe znaczenia, jak można czerpać z tego, co jest naprawdę: akademik -   kolej biustonosz –   podprsenka karaluch-   šváb karabin -   puška piwn

Brumbal v Bradavicich czyli "Harry Potter" po czesku

Czesi czasami lubią w tłumaczeniach poszaleć. Pavel i Vladimir Medkove (bracia) z rozmachem stworzyli zupełnie inny świat, niż jest w oryginale. I tak: młodzi czarodzieje studiują w szkole w Bradavicich, w następujących domach -Nebelvír, Mrzimor, Havraspár i Zmijozel. Więc odpowiednio jest też Godrik Nebelvír, Helga z Mrzimoru, Salazar Zmijozel i  Rowena   Havraspár .   Szkoły zagraniczne to Kruval i Krásnohůlky. Największy czarodziej świata to Albus Brumbal. Marta to Ufnukana Uršula a Moodego mówią Pošuk (dość obraźliwe słowo- a propos, czy ktoś z czesko-polskich czytelników ma pomysł, jak to przetłumaczyc?:) Zaproponowałam Dziwak, ale Małgosia mówi, że zupełnie nie...).  Zródło: www.sarden.cz Wszyscy namiętnie grają w famfrpála, gdzie należy złapać Zlatonkę i chodzą po szkole do Prasinek. Śmierciożercy to Smrtijedy, tu akurat dosłowne tłumaczenie. Gilderoy Lockhard doczekał się pasującego imienia Zlatoslav, a Pomyluna to Lenka Láskorádová. Minister magii nazywa się Pople

Płać i płacz czyli o wymianie złotych na korony albo koron na złote

Polscy znajomi często nas pytają, czy pomożemy im w założeniu konta w czeskim banku. Pomóc w tym możemy, ale bez adresu pobytu w Czechach lub adresu firmowego (choćby wirtualnego) czeskie banki i tak nie wyrażają zgody na założenie konta. Tak samo zresztą jest w Polsce, czeskie firmy bez polskiego adresu też mają problem z otwarciem konta. Słyszałam, że w Paribas po przekopaniu się przez długą i żmudną papierologię można takie konto czeskiej firmie otworzyć (ale ja osobiście po przejściach z bankiem Paribas zdecydowanie odradzam jakiekolwiek kontakty z tą instytucją - Michał). zdj.własne Ja w Czechach mam jeden ulubiony bank i jest nim Fio Bank. Mają świetną bankowość internetową i możliwość przesyłania SMS-ów potwierdzających na polski numer telefonu, co naprawdę jest rzadkością. Nie cierpię natomiast KB. Ile ja się nawalczyłam z tym ich kluczem zabezpieczającym jak go wprowadzali! :) W końcu zmieniłam bank, bo u mnie to po prostu nie działało. Niestety jeden z moich klientó

Czeski film

Znajoma zapytała mnie, czy to prawda, że w Polsce kiedy mówimy "czeski film" mamy na myśli "španělská vesnice" (hiszpańska wioska). Czyli sytuację, kiedy możemy rozłożyć ręce i z głupim wyrazem twarzy powiedzieć "what the fuck?" Wg profesora Bralczyka korzeni tego wyrażenia możemy szukać w latach 60-tych XX wieku: "Czeski film: Czyli: sytuacja, w której nie wiadomo, o co chodzi. W latach sześćdziesiątych minionego stulecia popularne było czeskie kino, które czasem w swojej awangardowości stawiało wysokie wymagania odbiorcom. Było to powodowane i cenzurą, i ambicjami, ale zrozumieć było trudno. Niektórzy przyjmowali to z pokorą, inni próbowali ratować wysokie mniemanie o własnej inteligencji myśleniem o dziwnej modzie." Do tego awangardowego stylu nawiązali w 2012 roku twórcy "Polskiego filmu" , miał to być undergroundowy film o aktorach, którzy chcą spełnić swoje marzenie i nakręcić samych siebie. Do tego przy współpracy Polakó

Ku pokrzepieniu (polskich) serc - o czeskich autostradach

Jednym ze stereotypów dotyczących Polski, które są nad wyraz trwałe - w tym również w Czechach - jest przekonanie, że w Polsce nie ma porządnych dróg. Ci, którzy w Polsce nie bywają w ogóle, są przekonani, że po tym kraju nie da się jeździć. Ci, którzy czasem wysuną swój nos poza Czechy wiedzą, że polskie autostrady w porównaniu z czeskimi są i na dodatek jeszcze jest ich sporo. Nie należą do rzadkości wypowiedzi na czeskich formach takie jak ta: Před 14 dnama sem jel asi 100 km po polské dálnici (Krapkowice-Wroclaw a zpět) a ... srovnatelně kvalitní dálnici u nás prakticky nemáme (snad enem nový úsek D11 u HK). Absolutně rovné, hladké, perfektní asfalt, přehledné, rychlé.... stabilních tachometrových 130 (bo co pár metrů radar). provoz podstatně menší než na naší D1. Prostě (Przed 14. dniami jechałem około 100 km po polskich autostradach (Krapkowice - Wrocław i z powrtorem) i... autostrady takiej jakości u nas praktycznie nie mamy (może tylko nowy odcinej D11 koło Hradca). Gładkie j