Przejdź do głównej zawartości

"Intimní osvětlení" albo impresje o Czwartej nad Ranem

(Kino Nowe Horyzonty)
Pewnie każdy ma swoją godzinę w nocy, kiedy go dopadają lęki i problemy. Ja mam prawie tak jak Stachura bo też o Czwartej nad Ranem (bez damsko - męskich skojarzeń:)). Czwarta nad Ranem mnie irytuje. Piętrzy problemy. Wywołuje niepokój. Coś co o siódmej rano będzie rozwiązywalne, to o Czwartej nad Ranem wywołuje lęk i kołatanie serca. Bo nie dam rady, bo nie umiem, bo nie zdążę, bo mnie to przerasta. Bo życie się zatrzymuje. Bo to już jest wszystko. O siódmej myślę o swoich problemach i lękach z politowaniem, a o 10.00 już są załatwione i idę dalej. Ale w nocy Czwarta nad Ranem ze mną wygrywa.
O tym dla mnie jest "Intimní osvětlení" (Intimate lighting) Ivana Passera z 1965 roku, które uważa się za początek czeskiej nowej fali. Reżyser jest przyjacielem Miloša Formana i to się czuje. W zasadzie gdybyśmy nie wiedzieli czyj to film, śmiało moglibyśmy typować że to wczesny film Formana na podstawie prozy Hrabala:)) Te same zbereźne dziadki, podglądające młode dziewczyny i podszczypujące je przy jeździe na rowerze, gadające w kółko o seksie. Podobnie pokazana wioska z podobnie szarymi ludźmi i podobne ich pogodzenie z losem.
Oni utknęli na zawsze w Czwartej nad Ranem. 
"Intymne oświetlenie" przeraża życiem w bylejakości, beznadziei i zgodzie na to.
Przyjaciółka powiedziała mi kiedyś, że rzeczywistość pokonała naszego wspólnego znajomego. Kiedyś miał plany, marzenia, chciał czegoś od życia a teraz się poddał, już nie walczy. Już nie próbuje. Tylko jest.
I tak samo "tylko są" bohaterowie Passera. Chcieli grać w wielkiej orkiestrze w Pradze,a tymczasem jeden jest dyrektorem szkoły na wsi i gra na pogrzebach, a drugi "gra klasykę". Jeden ma młodą i ładną przyjaciółkę, a drugi żonę i dwójkę dzieci. Jeden ma dom i samochód, a drugi względną swobodę. Jeden mówi, że z żony "żadna intelektualka", ale dobrze gotuje, drugi stwierdza, że jego głupiutka przyjaciółeczka "jest jeszcze młoda".  Zarzynają Mozarta do krwi razem z dziadkiem (tym zbereźnym) i jego znajomym aptekarzem. Po alkoholu próbują wyruszyć w świat, ale rano budzą się w garażu z dużym bólem głowy. Ostatnia próba zakończyła się niepowodzeniem. Teraz się już tylko zestarzeją i ktoś im zagra na pogrzebie tak, jak oni grają teraz.
Nie jest to film, który wszyscy musicie zobaczyć, w przeciwieństwie do tego. Ale z czeskim piwem smakuje dobrze. Moja pierwsza myśl była "i to już wszystko?". Ale druga i trzecia dokopały się do czegoś więcej, niż widać na pierwszy rzut oka. Ten film jest odpowiedzią na dzisiejsze decyzje i polityczne wybory ludzi w Europie środkowo-wschodniej. Miało w życiu chodzić o coś więcej. Życie miało być ciekawsze. I miało się to zrobić samo.
Oglądajcie stare filmy, kryją w sobie odpowiedzi na nasze pytania.
A o Czwartej nad Ranem słuchajcie audiobooków- najlepsze są Danuta Stenka i Frances Mayes w tej opowieści:
Razem z nimi zanurzam się we włoskim lecie, prawie czuję zapach lawendy, smak dojrzałych pomidorów, słyszę brzęczenie trzmieli - i zasypiam spokojnie. Polecam audiobook pod poduszką jako lek na Czwartą nad Ranem. 
(Próbowałam tego samego z Proustem, ale nie zadziałało. Zamiast wejść w klimat, moja uwaga coraz bardziej uciekała, nie słuchała, odrywała się od poszukiwania straconego czasu i wracała do problemów Czwartej nad Ranem.)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Elektronicky mordulec" czyli polsko-czeskie bzdury tłumaczeniowe.

Jakiś czas temu Leo Express reklamę połączeń do Polski oparł na tych dwóch frazach:   Maszyna szałęna (PL)  Rychlík Povałecz pęronówy (PL)  Výpravčí Dobrze, że dodał w nawiasie język, bo Polacy by nie wpadli na to, że pociąg pospieszny to po polsku maszyna szałęna a dyżurny ruchu to powałecz pęronówy. A nazywało się to:  Užitečné fráze, czyli mniej więcej przydatne frazy . Weszłam w dialog mailowy   z PR-owcem z LeoExpressu i p róbowałam go przekonać, że nie musi tworzyć nowych słówek, bo to, co jest, już nam dostarcza dużej radości, a jego kampania ma mniej więcej tyle wspólnego z prawdą, co stwierdzenie, że po czesku tytuł filmu "Terminator" to "Elektornický mordulec" a wiewórka to rzeczywiście  dřevní kocour"  a nie veverka, która wygląda tak: fot.: http://www.wallpapers13.com Po co wymyślać nowe znaczenia, jak można czerpać z tego, co jest naprawdę: akademik -   kolej biustonosz –   podprsenka karaluch-   šváb karabin -   puška piwn

Z czego śmieją się Czesi

Polakom statystyczny Czech kojarzy się ze Szwejkiem, z rubasznymi dowcipami opowiadanymi przy golonce i piwie. Śmieją się z siebie, maja sporo dowcipów rasistowskich o Romach,  śmieją się czasem z Polaków, ale niewiele o nas wiedzą. Stereotyp Polaka w dowcipach to kombinator, cwaniak i ..Pan Wołodyjowski z 3 Pancernymi (i psem). W 2014 r T- mobile wypuściło reklamę, która została wycofana po interwencji służb dyplomatycznych: https://www.youtube.com/watch?v=-0AyIVRUnSA Z kolei w serialu Kosmo niedawno emitowanym w czeskiej telewizji równo obrywa się wszystkim- i Słowakom i Niemcom i Polakom, ale najbardziej samym Czechom. https://www.youtube.com/watch?v=ZhSpzRtUYDo Dużo polsko-czeskich dowcipów opiera się na języku i z reguły jest bardzo dalekie od prawdy, np: Jak se řekne polsky kamzík? Koza turystyčna. Jak se řekne polsky homosexuál? Labužnik perdelovy. Jak se řekne polsky stolní ventilátor? Helikoptera pokojowa. Mamy niestety podobną opinię jak Ro

Ku pokrzepieniu (polskich) serc - o czeskich autostradach

Jednym ze stereotypów dotyczących Polski, które są nad wyraz trwałe - w tym również w Czechach - jest przekonanie, że w Polsce nie ma porządnych dróg. Ci, którzy w Polsce nie bywają w ogóle, są przekonani, że po tym kraju nie da się jeździć. Ci, którzy czasem wysuną swój nos poza Czechy wiedzą, że polskie autostrady w porównaniu z czeskimi są i na dodatek jeszcze jest ich sporo. Nie należą do rzadkości wypowiedzi na czeskich formach takie jak ta: Před 14 dnama sem jel asi 100 km po polské dálnici (Krapkowice-Wroclaw a zpět) a ... srovnatelně kvalitní dálnici u nás prakticky nemáme (snad enem nový úsek D11 u HK). Absolutně rovné, hladké, perfektní asfalt, přehledné, rychlé.... stabilních tachometrových 130 (bo co pár metrů radar). provoz podstatně menší než na naší D1. Prostě (Przed 14. dniami jechałem około 100 km po polskich autostradach (Krapkowice - Wrocław i z powrtorem) i... autostrady takiej jakości u nas praktycznie nie mamy (może tylko nowy odcinej D11 koło Hradca). Gładkie j

Płać i płacz czyli o wymianie złotych na korony albo koron na złote

Polscy znajomi często nas pytają, czy pomożemy im w założeniu konta w czeskim banku. Pomóc w tym możemy, ale bez adresu pobytu w Czechach lub adresu firmowego (choćby wirtualnego) czeskie banki i tak nie wyrażają zgody na założenie konta. Tak samo zresztą jest w Polsce, czeskie firmy bez polskiego adresu też mają problem z otwarciem konta. Słyszałam, że w Paribas po przekopaniu się przez długą i żmudną papierologię można takie konto czeskiej firmie otworzyć (ale ja osobiście po przejściach z bankiem Paribas zdecydowanie odradzam jakiekolwiek kontakty z tą instytucją - Michał). zdj.własne Ja w Czechach mam jeden ulubiony bank i jest nim Fio Bank. Mają świetną bankowość internetową i możliwość przesyłania SMS-ów potwierdzających na polski numer telefonu, co naprawdę jest rzadkością. Nie cierpię natomiast KB. Ile ja się nawalczyłam z tym ich kluczem zabezpieczającym jak go wprowadzali! :) W końcu zmieniłam bank, bo u mnie to po prostu nie działało. Niestety jeden z moich klientó

Brumbal v Bradavicich czyli "Harry Potter" po czesku

Czesi czasami lubią w tłumaczeniach poszaleć. Pavel i Vladimir Medkove (bracia) z rozmachem stworzyli zupełnie inny świat, niż jest w oryginale. I tak: młodzi czarodzieje studiują w szkole w Bradavicich, w następujących domach -Nebelvír, Mrzimor, Havraspár i Zmijozel. Więc odpowiednio jest też Godrik Nebelvír, Helga z Mrzimoru, Salazar Zmijozel i  Rowena   Havraspár .   Szkoły zagraniczne to Kruval i Krásnohůlky. Największy czarodziej świata to Albus Brumbal. Marta to Ufnukana Uršula a Moodego mówią Pošuk (dość obraźliwe słowo- a propos, czy ktoś z czesko-polskich czytelników ma pomysł, jak to przetłumaczyc?:) Zaproponowałam Dziwak, ale Małgosia mówi, że zupełnie nie...).  Zródło: www.sarden.cz Wszyscy namiętnie grają w famfrpála, gdzie należy złapać Zlatonkę i chodzą po szkole do Prasinek. Śmierciożercy to Smrtijedy, tu akurat dosłowne tłumaczenie. Gilderoy Lockhard doczekał się pasującego imienia Zlatoslav, a Pomyluna to Lenka Láskorádová. Minister magii nazywa się Pople