Tak naprawdę to zawsze chciałam chodzić na samoobronę i w zasadzie nie umiem odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie zaczęłam wcześniej. Zanim trafiłam na Krav Maga ćwiczyłam Tai chi i Wushu. W tym pierwszym przeszkadzało mi, że część praktyczna poświęcona elementom walki to było 15 proc. treningu, a całą resztę stanowiło uczenie się na pamięć układów, żeby potem być w stanie otworzyć sekwencja po sekwencji cały długi zestaw ruchów, trochę jak na zumbie czy aerobicu:)) Podpadam, wiem.
A mimo to na rozcvičku v 7.30 se dostavili skoro všichni, a to jsme si ještě s kamarádkou daly kafé na balkonu, zakutané do dek, protože v 7.00 v Jeseníkách teplo není. V plánech byl běh do kopce a stretching, trochu jsme cítili kondiční nedostatky, ale zvládli jsme to. Po snídani jsme se 3 hodiny učili, jak zneškodnit agresora, jak mu nasadit pouta a pak předat policii, nebo uvázat u zábradlí, podle času a možností. Měli jsme s holkama taky možnost si vyzkoušet, jak to jde s menším útočníkem, a jak s velikým a silným mužem, kdy použít konkrétní techniku, a kdy už nám zbývá jen útok zezadu a zalomeni kolen, kdy v bezprostředním střetu máme malé šance. Na každý problém najde se řešeni.
Po przedpołudniowym tarzaniu się po ziemi nastąpiło popołudniowe tarzanie, połączone z obroną trzeciej osoby, włącznie ze znoszeniem tej osoby z pola walki, gdzie ze sparing-partnerką zgodnie doszłyśmy do wniosku, że mężczyźni muszą się zatroszczyć sami o siebie, a my wyniesiemy najwyżej dzieci. Ćwiczenia przypominały dla odmiany okres godowy żab, choć myślę, że mieliśmy więcej radości niż one. Agresora z nożem zatrzymywaliśmy z każdej możliwej strony i w każdej dającej się przewidzieć sytuacji, po czym pokonanego puszczaliśmy wolno, za to bez noża.
Wszyscy przeżyliśmy i nikt niczego sobie lub partnerowi nie złamał. Wszyscy mamy nowe siniaki i nowe umiejetności. I wszyscy czekamy na kolejny wyjazd.
V podstatě
vždycky jsem chtěla cvičit sebeobranu a neumím říct, proč jsem nezačala dříve.
Před Krav Maga jsem vyzkoušela Tai chi a Wushu. Na tom prvním mi vadilo, že
praktická část spojena s bojovými prvky to bylo jen 15 procent celého tréninku,
a zbytek spočíval v zapamatovávání dloooooooouhé sestavy tak, aby bylo možné ji
pak předvést kus po kusu celou, trošku jak na zumbě nebo v aerobiku. Vím, koleduji
siJ)
Z kolei Wushu było bardziej ciekawe, ale nie znalazłam grupy dorosłych, tylko mieszaną, nastolatków i pełnoletnich, z czego po miesiącu dorosła byłam tylko ja i trenerzy, więc ciężko było mówić o jakiejś integracji i wartości dodanej. Wytrwałam rok, zresztą teraz nie żałuję, bo kondycyjnie pomogło mi to potem nawiązać na Krav maga.
Wushu zase bylo
o hodně více zajímavé, ale neexistovala skupina vyloženě pro dospělé, jen společná
s puberťáky, a po měsíci jsem z dospělých zbyla jen já a trenéři,
takže integrace moc neprobíhala a přidaná hodnota nebyla taky žádná. Vydržela
jsem tam rok, ale nelituji, protože to byla dobrá kondiční příprava na Krav
Maga.
Po pierwszych zajęciach wiedziałam, że już nic innego nie będę próbować, bo to jest to. Na zajęcia chodzą dorośli, każda technika ma praktyczne zastosowanie i nie jest to zapakowane w ciąg układów, które mamy powtarzać jak automaty do Tai chi. Wartości dodanych jest mnóstwo- świetni ludzie, genialna atmosfera, pełna życzliwość, coraz lepsza kondycja i wytrzymałość i mniejsza objętość w talii.
Po prvním tréninku
Krav Maga jsem už věděla, ze nebudu muset hledat dál, protože už jsem našla. Ve skupině
samí dospělí, každá technika má praktické využití, není to zabalené do dlouhé
soustavy, kterou musíme opakovat jak automaty na Tai chi. Přidaná hodnota je obrovská
– skvělí a přátelští lide, geniální atmosféra, zlepšující se kondice a výdrž, a
menší obvod v pase.
Ten weekend razem z grupą 40 Kraverów spędziłam w Jesenikach. Zliczając, mieliśmy jakieś 12 godzin treningu, przerywanego posiłkami i odpoczynkiem i integracją grupową.
Zaczęliśmy wieczorem w piątek, po ciemku, za hotelem. Dostaliśmy gaz pieprzowy i uczyliśmy się, jak z niego korzystać. Wyobraźcie sobie, że wracacie późnym wieczorem z gór i widzicie 20 ruszających się światełek, z których każde krzyczy "stój". Coś jak bal robaczków świętojańskich, zaatakowanych przez Obcych. Było przy tym mnóstwo zabawy i śmiechu, gaz był oczywiście ćwiczeniowy, a nie prawdziwy (choć są też szkolenia, na którym używa się prawdziwego), a po treningu poszliśmy się integrować i zeszło nam do dnia następnego.
Poslední
víkend jsem strávila v Jeseníkách spolu ze skupinou 40 Kraverů. Jak to tak
počítám, bylo cca 12 hod. tréninku, s pauzami na jídlo, odpočinek a
skupinovou integraci. Začali jsme v pátek
večer, ve tmě, za hotelem. Dostali jsme pepřový sprej a učili jsme se, jak s ním
zacházet. Představte si, že se vracíte pozdě večer z hor a vidíte 20
hýbajících se světel, kdy každé křičí „stůj“. Něco jako ples světlušek, na
které utočí Aliens. Bylo hodně smíchu a srandy, sprej byl samozřejmě cvičný, ne
pravý (i když jsou školení, na kterých se ten pravý používá), a po tréninku
jsme se šli integrovat, a tak jsme se integrovali až do dalšího dne.
Na rozgrzewkę o 7.30 stawili się prawie wszyscy, a my z koleżanką jeszcze zdążyłyśmy wypić kawę na balkonie, owinięte w kołdry, bo jednak o 7.00 w Jesenikach ciepło nie jest. W planach był bieg pod górę i rozciąganie, trochę odczuliśmy braki kondycyjne po tej integracji, ale dało się przeżyć. Po śniadaniu przez 3 godziny uczyliśmy się, jak unieszkodliwić agresora, jak go potem spętać i przekazać w ręce policji, lub przywiązać do płotu, w zależności od czasu i możliwości. Miałyśmy okazję przetestować jak to wyjdzie z osobą mniejszą, a jak z wielkim i silnym mężczyzną, kiedy zastosować konkretną technikę, a kiedy zostaje nam tylko atak z tyłu i podłamywanie kolan, gdy w starciu bezpośrednim mamy niewielkie szanse. Na każdą sytuację jest rozwiązanie. A mimo to na rozcvičku v 7.30 se dostavili skoro všichni, a to jsme si ještě s kamarádkou daly kafé na balkonu, zakutané do dek, protože v 7.00 v Jeseníkách teplo není. V plánech byl běh do kopce a stretching, trochu jsme cítili kondiční nedostatky, ale zvládli jsme to. Po snídani jsme se 3 hodiny učili, jak zneškodnit agresora, jak mu nasadit pouta a pak předat policii, nebo uvázat u zábradlí, podle času a možností. Měli jsme s holkama taky možnost si vyzkoušet, jak to jde s menším útočníkem, a jak s velikým a silným mužem, kdy použít konkrétní techniku, a kdy už nám zbývá jen útok zezadu a zalomeni kolen, kdy v bezprostředním střetu máme malé šance. Na každý problém najde se řešeni.
Po przedpołudniowym tarzaniu się po ziemi nastąpiło popołudniowe tarzanie, połączone z obroną trzeciej osoby, włącznie ze znoszeniem tej osoby z pola walki, gdzie ze sparing-partnerką zgodnie doszłyśmy do wniosku, że mężczyźni muszą się zatroszczyć sami o siebie, a my wyniesiemy najwyżej dzieci. Ćwiczenia przypominały dla odmiany okres godowy żab, choć myślę, że mieliśmy więcej radości niż one. Agresora z nożem zatrzymywaliśmy z każdej możliwej strony i w każdej dającej się przewidzieć sytuacji, po czym pokonanego puszczaliśmy wolno, za to bez noża.
Po dopoledním
válení se po zemi nastalo odpolední válení se po zemi spojené s obranou třetí
osoby, včetně odnášení té osoby z bojiště, a tady jsme se s mojí sparingpartnerkou
shodly, že muži se budou muset postarat o sebe sami, my vezmeme jen děti. Ta
cvičení vypadala jak páření žab, jen si myslím, že my jsme si toho užívali vícJ). Agresora
s nožem jsme zastavovali z každé možné strany a v každé situaci,
a pak poraženého jsme pustili, a nůž si nechali pro sebe.
A w niedzielę był boks i sparingi, prawie każdy z każdym, przebijanie się przez dziki i spocony tłum w autobusie lub na koncercie i perełka na zakończenie- jak się czuje człowiek z mokrym ręcznikiem na głowie, który z coraz mniejszym samozaparciem walczy i do tego jest polewany wodą, czyli waterboarding.Wszyscy przeżyliśmy i nikt niczego sobie lub partnerowi nie złamał. Wszyscy mamy nowe siniaki i nowe umiejetności. I wszyscy czekamy na kolejny wyjazd.
V neděli
byl box a sparingi skoro každého s každým, zkouška jak projít skrz dav
v autobuse nebo na koncertě, a na konec zbyla třešnička na dortu. Jak se cítí
člověk s mokrým ručníkem na hlavě, kterému dochází síly, a ještě na něj
někdo leje vodu – takže waterboarding. Přežili jsme všichni,
nikdo ani sobě ani partnerovi nic nezlomil. Všichni máme nové modřiny a nové zkušenosti.
A všichni se těšíme na další výjezd.
Komentarze
Prześlij komentarz