Jako prezent pod choinkę dostałem od żony najnowsze wydanie "Playboya" - , Prezentowi towarzyszyła uwaga, że to ze względu na bloga... No więc teraz muszę coś na tego bloga o czeskim "Playboyu" napisać. Na moje szczęście "Playboy" postanowił współpracować z polsko - czeskim blogiem, bowiem w ostatnim numerze znajduje się wywiad z czeskim prezydentem Milošem Zemanem.
Nie będę ukrywał, że w swoich politycznych zapatrywaniach znacznie milsza niż prezydent Zeman jest mi Eva Perkausová, która zdobi okładkę rzeczonego numeru "Playboya" i wygląda tak:
Pani Eva Prekausová jest jedną z czeskich celebrytek, znanych z tego przede wszystkim, że łowi bogatych mężów. Jest moderatorką bliżej nieznanego show telewizyjnego. Ma też zamiłowanie do aforyzmów, czego dowodem złote zdania w jej wykonaniu:
Nie będę ukrywał, że w swoich politycznych zapatrywaniach znacznie milsza niż prezydent Zeman jest mi Eva Perkausová, która zdobi okładkę rzeczonego numeru "Playboya" i wygląda tak:
Pani Eva Prekausová jest jedną z czeskich celebrytek, znanych z tego przede wszystkim, że łowi bogatych mężów. Jest moderatorką bliżej nieznanego show telewizyjnego. Ma też zamiłowanie do aforyzmów, czego dowodem złote zdania w jej wykonaniu:
- Co se týče rétoriky a fonetiky, trénuju (Co się tyczy reotryki i fonetyki, to trenuję)
- Každý den si říkám, že od zítřka nejím (Codziennie sobie powtarzam, że od jutra nie jem)
Żarty jednak na bok - eks-modelka i moderatorka telewizyjna nie musi mieć wyjątkowo głębokich przemyśleń. Jej wspomniane poglądy polityczne nie istnieją i pewnie dlatego są mi bliższe niż poglądy prezydenta Zemana. Te bowiem istnieją i się w zasadzie nie zmieniają, czego dowodzi wspomniany wywiad.
Miloš Zeman również lubi aforyzmy. Swoje wywody zaczyna od Stanisława Jerzego Leca. Stwierdza mianowicie, że kiedy będzie wręczał nominację na premiera Andrejowi Babišowi zacytuje mu jedną z fraszek polskiego satyryka: Nezlob se na trpaslíky, že okopávají kotníky, oni výš nedosáhnou (Nie złość na krasnoludki/karły, że kopią po kostkach, one wyżej nie dosięgną). Mówiąc szczerze nie udało mi się znaleźć pierwotnego brzmienia tego aforyzmu - podejrzewam, że może chodzić o następującą myśl nieuczesaną: Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa. Takie to już czasy, że do polskiej i czeskiej polityki najlepiej pasują aforyzmy o karłach i krasnalach. Jakkolwiek by nie było, słowa M. Zemana są jasnym dowodem na silny wpływ polskiej myśli na czeską politykę. Niestety nie udało mi się też dotrzeć do informacji, czy rzeczywiście czeski prezydent cytował Leca przy wykonywaniu obowiązków głowy państwa - nie jest to wykluczone, biorąc pod uwagę fakt, że obowiązki te Miloš Zeman lubi wykonywać kreatywnie.
Osobiście odniosłem wrażenie, że cały wywiad dotyczy tego, jakim wspaniałym człowiekiem jest Miloš Zeman, co może nawet nie byłoby złe, gdyby nie był to wywiad z Milošem Zemanem. Marzeniem Miloša Zemana jest, by wszyscy byli tak wielcy jak on: Nie wiem, co broni małym partiom stać się wielkimi. Zawsze mówiłem liderom małych partii, że za ową małość sami ponoszą odpowiedzialność i powinni się tego wstydzić. Marzy też, by wszyscy mieli w polityce tyle doświadczenia, ile ma Miloš Zeman. ponieważ kto nie jest starcem, ten nie jest skutecznym politykiem: A kto mówi, że Macron jest politykiem skutecznym? (...) Polityków oceniam z długoterminowej perspektywy, a pan Macron póki co takiej perspektywy nie ma. Trudno się zresztą dziwić, że Zemanowi daleko jest do Macrona, skoro najlepiej czuje się w towarzystwie Viktora Orbana: Darzę Orbana wielkim szacunkiem - jest to nad wyraz skuteczny polityk (...) Czasem spotykam go na na szczytach EU i wówczas podchodzi do mnie zapytując - Miloszu, co my tu w ogóle robimy?
Tak, tak - świat Miloša Zemana to świat wartości, tolerancji i pięknych przyjaciół, takich jak Viktor Orban. Na szczęście czeska edycja "Playboya" czuje się w tym świecie idealnie, czemu w wywiadzie daje kilkukrotnie wyraz, wczuwając się na przykład w sympatię względem węgierskiej dyktatury. To nawet pasuje do siebie - mizoginistyczny miesięcznik i Miloš Zeman ze swoją otwartością dla poglądów mniejszości i dla różnorodności społecznej. Świat szykowany przez Zemana i "Playboya" budzi mój strach, ale najwyraźniej z taką wizją sympatyzuje sporo Polaków i Czechów.
Poniważ sam podzielam z M. Zemanem i E. Perkausovą zamiłowanie do aforyzmów, na zakończenie przytoczę z dedykacją dla prezydenta Zemana jeszcze inną myśl nieuczesaną Leca. Póki co w przeciwieństwie do A. Dudy czeski prezydent nie złamał otwarcie prawa i nie naruszył konstytucji. Ma jednak taki zamiar w wypadku, gdyby A. Babišowi nie udało się uzyskać wotum zaufania. Miloš Zeman zapowiedział, że w takiej sytuacji nowy rząd może rządzić nawet cztery lata bez konieczności przedterminowych wyborów, co według większości prawników i polityków jest "nie do pomyślenia". Zatem z dedykacją dla prezydenta, który - jak już się rzekło - konstytucję traktuje kreatywnie: Jestem człowiekiem, który przepisy konstytucji stosuje w twórczy sposób:
Niektóre szczeble kariery wiodą na szubienicę.
O czym pamiętać winien również polski prezydent.
Komentarze
Prześlij komentarz