Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

Lost in translation czyli skurwysyństwo Izabeli Łęckiej

Widmo wojny unosi się nad pograniczem polsko-czeskim, widmo wojny intelektualnej... A ponieważ mieszkamy nad granicą, to mamy powody do niepokoju. Aleksander Kaczorowski jest w kręgach bohemistycznych postacią znaną już od czasów pierwszej książki - "Praskiego elementarza", którą do dziś uważam za przyjemną i pożyteczną lekturę. Niestety Aleksander Kaczorowski, oprócz pisania książek, zajmuje się również udzielaniem wywiadów, które publikuje Gazeta Wyborcza . Jeden z takich wywiadów stał się właśnie casus belli zarówno dla Polaków jak i dla Czechów. W wywiadzie tym autor opublikowanej niedawno książki poświęconej Ocie Pavlovi (kto nie czytał książki "Śmierć pięknych saren" powinien to zrobić natychmiast), stwierdził: Mogę pani coś powiedzieć? Nie cierpię Czechów . Na dłuższą metę strasznie mnie denerwują. To kraj ciekawej kultury, zwłaszcza w XX w., ale ci ludzie? Afirmacja przeciętności u Hrabala bardzo mi się podoba jako gest literacki, ale nie jako posta

Płać i płacz czyli o wymianie złotych na korony albo koron na złote

Polscy znajomi często nas pytają, czy pomożemy im w założeniu konta w czeskim banku. Pomóc w tym możemy, ale bez adresu pobytu w Czechach lub adresu firmowego (choćby wirtualnego) czeskie banki i tak nie wyrażają zgody na założenie konta. Tak samo zresztą jest w Polsce, czeskie firmy bez polskiego adresu też mają problem z otwarciem konta. Słyszałam, że w Paribas po przekopaniu się przez długą i żmudną papierologię można takie konto czeskiej firmie otworzyć (ale ja osobiście po przejściach z bankiem Paribas zdecydowanie odradzam jakiekolwiek kontakty z tą instytucją - Michał). zdj.własne Ja w Czechach mam jeden ulubiony bank i jest nim Fio Bank. Mają świetną bankowość internetową i możliwość przesyłania SMS-ów potwierdzających na polski numer telefonu, co naprawdę jest rzadkością. Nie cierpię natomiast KB. Ile ja się nawalczyłam z tym ich kluczem zabezpieczającym jak go wprowadzali! :) W końcu zmieniłam bank, bo u mnie to po prostu nie działało. Niestety jeden z moich klientó