Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Po volbach...

Miloš Zeman, kterého na tomto blogu moc nemilujeme, byl opět zvolen prezidentem České Republiky. Vyhrál těsně nad kandidátem pražské kavárny J. Drahošem 51,5-48,5. V komentářích už se objevily hlasy, že to je špatná správa, protože se v Česku nic změní a celý stát zůstane pořád na evropských periferiích. To samozřejmě většině Čechů ani nevadí, protože EU stejně mají za nějaký sovětsky sovchoz. Je ale faktem, že periferní stát a periferní společnost se rozhodla potvrdit svou perifernost. Před mnoha lety o tom psal J. Kroutvor, když ve sbírce Potíže střední Evropy – anekdota a dějiny poznamenal, že střední Evropa není místo pro elegantní život a pro Versaille ale spíš pro ploché nohy. V zemi plochonožců je možné lhát jak to dělal M. Zeman před druhým kolem, je možné urážet svého protivníka jak to dělal M. Zeman a je možné díky tomu vyhrát. A co teď? Mám odpověď z polského filmu, který byl natočen v roce 1992 a vyprávěl o obrovské změně státu v roce 1989. Teď mám pocit, že p

Będzie tak samo, albo lepiej - Miloš Zeman ponownie prezydentem Czech

Wyniki jeszcze się liczą, ale już wiadomo, że niekochany na tym blogu zbytnio Miloš Zeman został ponownie wybrany na prezydenta Republiki Czeskiej. Wygra najpradopodobniej stosunkiem głosów 51,5:48,5. Część komentatorów wyraża rozczarowanie; padają stwierdzenia, że nic się nie zmieni i Czechy dalej będą gdzieś na peryferiach Europy. Z tym trudno się nie zgodzić - peryferia postanowiły potwierdzić swą peryferyjność: na Zemana głosowały przede wszystkiem małe miasta i wieś, tłumacząc sobie, że nie będzie dłużej rządzić przysłowiowa "praska kawiarnia". Rzeczywiście Wersalu tu nie będzie... jak pisał swego czasu J. Kroutvor: "Delikatne, wykwintne skórki brazylijskich węży sa jakby stworzone dla wymuskanych nóżek elegantek z Paryza czy Londynu, lecz nie pasuja do płaskich stóp Europy Środkowej". W krainie peryferii i płaskostopia można bowiem bezwstydnie kłamać (jak M. Zeman w kampanii wyborczej), można obrażać swego oponenta (jak M. Zeman w kampanii wyborczej), możn

Piękni jak prezydent czyli o bezsensie demokracji

Wczoraj i dziś w Czechach odbywa się druga runda wyborów prezydenckich. Runda pierwsza zakończyła się wynikiem spodziewanym, choć procenty prezydenta Zemana były niższe niż można było oczekiwać o mniej więcej 5 punktów. Drugą rundę poprzedziły dwie debaty telewizyjne, które według oczekiwań komentatorów miały rozstrzygnąć o losach prezeydentury. Z naszego punktu widzenia debaty te pokazały tylko jedną rzecz: demokracja jako forma sprawowania władzy przez lud jest co najmniej podejrzana. Zacznijmy od debaty w prywatnej telewizji Prima. Program ten był zapowiadany z taką samą werwą jak wszystkie inne reality-show: i poziomem do owych reality-show się niebezpiecznie zbliżyła zdaniem wszystkich komentatorów. Zarzucano powszechnie, że debata przekształciła się w cyrk, w którym publika wyje i kwiczy, a kandydaci wzajemnie się przerzucają niezbyt rozsądnymi uwagami. Moderator nad niczym nie panował, bo interesowało go głównie jakie są wyniki oglądalności i tym się w trakcie debaty chwa

Válka Česka s Ruskem a ukrajinská vlajka aneb české prezidentské volby

(polský titul navazuje na známou knížku „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną“ – Válka Polska s Ruskem pod bílo-červenou vlajkou, který je dostupný v češtině, ale pod trošku změněným názvem) Začal rok 2018, který přinesl další osmičku v českých dějinách. Je to vůbec důležité? Z  českého pohledu aspoň částečně, o čem ještě budě řeč… Dneska se v ČR  koná první kolo prezidentských voleb, což je pro Čechy pořad ještě nějakou novinkou, zvykli si totiž na nepřímou volbu prezidenta, jak to mělo místo kdysi v případě Polska. Každopádně Češi mají druhou ve svých dějinách možnost volby prezidenta, což je zajímavé samo o sobě. Mělo by to taky zajímat Poláky, obzvlášť když tyto volby budou rozhodovat o politické budoucnosti partnera, se kterým údajně Polsko má stavět Trojmoří. O tomto projektů většina Čechů neslyšela, ale určitě je to zajímá. Bohužel – jak jsem už zmínil - české volby Poláky zatím nezajímají… Proč by ale měli mít zájem, když se zdá, že tyto volby, nezajímají i samotné

Wojna czesko - ruska pod flagą ukraińską czyli wybory prezydenckie

Rozpoczął się rok 2018 a wraz z nim kolejna ósemka w czeskiej historii. Czy to ważne? Z czeskiego punktu widzenia owszem - o czym za chwilę... Dziś w Czechach pierwsza runda wyborów prezydenckich. Warto pamiętać, że bezpośrednie wybory prezydenckie to dla Czechów wciąż swego rodzaju nowość, ponieważ w ten sposób prezydent wybierany jest dopiero po raz drugi. Wcześniej wybory te miały charakter pośredni, podobnie jak w Polsce swego czasu, poprzez Zgromadzenie Narodowe, czyli połączone izby poselską i senacką. Wybory te w Polsce obchodzą ludzi jeszcze mniej niż w Czechach, co jest do pewnego stopnia zrozumiałe. Niemniej dziwi mnie, że, jak na razie, nie ma polskich mediach żadnych informacji, że nasz polityczny partner, z którym mamy budować trójmorze, decyduje o swoim politycznym losie. W pierwszych bezpośrednich wyborach wygrał Miloš Zeman, który na naszym blogu pojawiał się już kilkukrotnie, nie będę więc i teraz udawał politycznej neutralności. Jest bowiem obecny prezydent słuszn

"Intimní osvětlení" albo impresje o Czwartej nad Ranem

(Kino Nowe Horyzonty) Pewnie każdy ma swoją godzinę w nocy, kiedy go dopadają lęki i problemy. Ja mam prawie tak jak Stachura  bo też o Czwartej nad Ranem (bez damsko - męskich skojarzeń:)). Czwarta nad Ranem mnie irytuje. Piętrzy problemy. Wywołuje niepokój. Coś co o siódmej rano będzie rozwiązywalne, to o Czwartej nad Ranem wywołuje lęk i kołatanie serca. Bo nie dam rady, bo nie umiem, bo nie zdążę, bo mnie to przerasta. Bo życie się zatrzymuje. Bo to już jest wszystko. O siódmej myślę o swoich problemach i lękach z politowaniem, a o 10.00 już są załatwione i idę dalej. Ale w nocy Czwarta nad Ranem ze mną wygrywa. O tym dla mnie jest  "Intimní osvětlení"  (Intimate lighting) Ivana Passera z 1965 roku, które uważa się za początek czeskiej nowej fali. Reżyser jest przyjacielem Miloša Formana i to się czuje. W zasadzie gdybyśmy nie wiedzieli czyj to film, śmiało moglibyśmy typować że to wczesny film Formana na podstawie prozy Hrabala:)) Te same zbereźne dziadki, podglądaj